Szósty dzień w Lubaszu

566
Przed nami ostatnia lubaska noc i wracamy do naszych domów. Dzisiejszy poranek był bardzo gorący. Mimo upału nie rezygnowaliśmy z naszych grupowych aktywności. Po obiedzie mieliśmy spotkanie z panią z policji, która opowiedziała nam o swojej pracy oraz zasadach bezpieczeństwa. Popołudniem poszliśmy na kąpielisko. Zabawę na plaży przerwała nam jednak burza, przez którą musieliśmy szybciej powrócić do ośrodka. Po kolacji zjedzonej pod chmurką (tym razem pizza) poszliśmy na spacer i drobne słodkie zakupy. Powoli szykujemy się do jutrzejszego wyjazdu. Jesteśmy spakowani. Wielu z nas nie może doczekać się jutrzejszego radosnego spotkania ze swoimi rodzinami, wielu mówi, że pozostałoby na drugim turnusie;-)
Do zobaczenia Kochani Rodzice!