#małypost w Wielkim Poście

1865

Dzień 21
“Panie, ile razy mam przebaczyć, jeśli mój brat zawini względem mnie? Czy aż siedem razy?” Niby matura z matmy najtrudniejsza, a w życiu wciąż kalkulujemy i to bez problemu… Cóż, nie udawajmy – wszyscy mamy trudności w relacjach. Ranimy się nawzajem, oceniamy, Tak już z nami jest – jesteśmy słabi, skończeni, zakrzywieni ku sobie przez grzech.  A jednak nikt nie jest samotną wyspą – nawet mnisi i mniszki!   Potrzebujemy siebie, choć jesteśmy tacy słabi. W tej beznadziei przebaczenie może wydawać się groteską, choć jest tak naprawdę jedynym kojącym balsamem na nasze obolałe serca, czyni nas wolnymi siostrami i braćmi w Chrystusie. To przebaczenie przełamuje szatańską logikę i wprowadza logikę krzyża.  Wejść w tę logikę nie jest łatwo, ale czego się nie robi z MIŁOŚCI…

#małypostwwielkimpoście
#projektgłębia