I znów jesteśmy w Bochum. Mamy wrażenie, jakbyśmy byli tutaj wczoraj a to już minął rok od naszej ostatniej wizyty.
Bochum przywitało nas deszczem. Powitanie było jednak tak serdeczne, że zapomnieliśmy o brzydkiej pogodzie. W dobrym nastroju dotarliśmy do szkoły w Bochum, gdzie w towarzystwie niemieckich opiekunówi uczniów zwiedziliśmy szkołę, która w porównaniu z naszą jest bardzo duża. Uczęszcza do niej przeszło 1200 uczniów. Po wspólnym posiłku udaliśmy się do naszych rodzin goszczących. Następnego dnia zaskoczyła nas piękna, słoneczna pogoda. W dobrych humorach spotykaliśmy się w szkole na zabawach integracyjnych, gdzie nasi uczniowie mogli się wykazać swoją znajomością języka niemieckiego. Brali również udział we wspólnych lekcjach z plastyki, matematyki czy chemii.
Czwartek rozpoczęliśmy grami, dzięki którym mogliśmy się jeszcze lepiej poznać i zintegrować. Robiliśmy też projekt plastyczny, podczas którego zdaliśmy sobie sprawę, jak dużo łączy niemiecką i polską młodzież. Po wspólnym przygotowaniu i zjedzeniu pysznego spaghetti udaliśmy się do centrum Bochum, aby zagrać w mini golfa. Wielu z nas pierwszy raz miało okazję spróbować sił w tej dyscyplinie, a gra sprawiła nam ogromną radość.
W piątek rano wyruszyliśmy do Kolonii. Pierwszym miejscem, do którego się udaliśmy było Muzeum Czekolady. Poznaliśmy historię i zobaczyliśmy sposób wyrabiania tego smakołyku. Mogliśmy również kupić czekoladę, do której dodatki sami wybieraliśmy. Następnie wyruszyliśmy zwiedzić słynną Katedrę Kolońską. Zgodnie stwierdziliśmy, że jest to jedna z najpiękniejszych katedr, jakie widzieliśmy. Większość z nas weszła też na punkt widokowy, na który wiodło aż 509 krętych schodów. Zmęczenie wynagrodził nam piękny widok na cale miasto, który roztaczał się ze szczytu katedry. Następnie nasze opiekunki udały się do grobu Św. Urszuli, a my chętnie wyruszyliśmy na zakupy. Po południu wróciliśmy do Bochum.
W sobotę rano zebraliśmy się na dworcu, aby zakończyć naszą przygodę w Bochum. Ze smutkiem pożegnaliśmy się z goszczącymi nas rodzinami i nowymi przyjaciółmi. Wsiedliśmy do pociągu, gdzie z utęsknieniem wspominaliśmy miniony, pełen wrażeń tydzień. Nie możemy się już doczekać następnego spotkania z naszymi niemieckimi przyjaciółmi tym razem w Polsce, ale do niego pozostały jeszcze dłuuugie miesiące, gdyż odbędzie się ono dopiero we wrześniu.
{gallery}wydarzenia/wymiana_bochum_2018{/gallery}
